26423
Książka
W koszyku
Zamiast benzyny mieliśmy balsam Wigor. Zamiast wiejskiej Ameryki i Meksyku lat pięćdziesiątych - mieliśmy Ukrainę. Ale chodziło o to samo. Braliśmy plecaki i jechaliśmy w drogę. (z okł).
Autor ma na tyle dobre oko, żeby opisać ten ekstremalny cyrk ukraiński należycie. Bez polskiego sentymentu i komplementów. Zobaczył wszystko, jak trzeba. Po lekturze tej książki nie wiem, jak udało mi się już czterdzieści lat tutaj przeżyć. Orzeźwiający i szokujący reportaż. Andrij Bondar. (z okł)
Status dostępności:
Iwkowa - Wypożyczalnia
Są egzemplarze dostępne do wypożyczenia: sygn. 308(047) (1 egz.)
Recenzje:
Pozycja została dodana do koszyka. Jeśli nie wiesz, do czego służy koszyk, kliknij tutaj, aby poznać szczegóły.
Nie pokazuj tego więcej